Prezent, jaki dostałem w tym roku pod choinkę przerósł wszystkie dotychczasowe moje prezenty. Ów prezent...
W piękny kwietniowy dzień przyrzekłem sobie, że nie zajrzę na Zambę przez pół roku. Nie było mnie tutaj 5 miesięcy. Słowa dotrzymałem w 85%. Działy się wówczas skandaliczne rzeczy. Ciągłe zwady i kłótnie były na porządku dziennym. Pogoń za dominacją na topce górowała ponad wskaźnik dobrego zachowania. Ignorowanie zambowiczów przez głównego moda przerastała wszelkie normy przyzwoitości. Nie chciałem być świadkiem tych ludzkich zapędów, stąd moja decyzja. Czy słuszna? Dla mnie tak. Wiele się zmieniło w moim podejściu do tego typu…
Portal społecznościowy, który powinien zintegrować ludzi tak naprawdę ich dzieli. Walka o wpływy jest tak uwidoczniona, że widzą to nawet niewidomi. Mierzi mnie atmosfera panująca tutaj. Napędzają ją ludki, które tak pięknie pieją o szlachetnych ludzkich uczuciach. Blogi powstające są najlepszym przykładem.